Siemkaa.!!!
Założyłam bloga tyle że...na pinger.pl.Nie wiem czy macie tam konta ażebyście mogli od czasu do czasu rzucić jakiegoś komentarze Więc link Wam daję a zobaczymy jak to dalej będziee :
http://nikaa1999.pinger.pl/
Więc przechodzę do scenariusza a Zuza przesłała mi pewnie interesujący pomysł ale jeszcze na niego nie czas :
Fear House/Dom strachu
POKÓJ NINY , AMBER I MADDY
/w pokoju nie ma Maddy , Nina budzi się i spogląda na łóżko Amber gdzie ta jeszcze śpi /
Nina:Amber!?
Amber:/przebudza sie i otwiera oczy/
Nina:Amber , dobrze się czujesz ?
Amber:Nie.Budzisz mnie o /spojrzała na zegarek/ o dziewiątej kiedy jest sobota.Jak mam się dobrze czuć Nino?
Nina; /uśmiecha się/Ale nie będzesz pawiować tak?
Amber:Nie mam absolutnie najmniejszego zamiaru a teraz dobranoc./obraca się i zasypia/
Nina:/bierze kosmetyczkę i wychodzi/
/kiedy drzwi sie zamykają pojawia się zjawa w masce tym razem smutnej , kieruje rękę w stronę śpiącej Amber po chwili dłoń zjawy jak i postać Amber świecą aż zjawa znika/
POKÓJ MARY PATRICI I JOY
/tu znowu pojawia się zjawa lecz w wesołej masce , dziewczyny śpią a ona po kilku sekundach kieruje rękę na klamkę po czym jej dłoń i klamka świeci , zjawa znika /
KUCHNIA
/w kuchni stoi Nina i Amber rozmawiają , do kuchni przychodzi Patricia/
Patricia:Czy wy też dziś miałyście dziś rano dziwne uczucie że ktoś był w waszym pokoju.
Nina:Możliwe że od jakiegoś czasu mam wrażenie jak by w naszym pokoju ktoś był.
Amber:Ukryte kamery?
Nina;Nie sądzę , chociaż możliwe....
Amber:/opiera się o blat/
Patricia:Ja nie sądzę aby to były kamery...
Nina:Amber a jak ty uważasz ?
Amber:Ja ... tak ...nie n-nie wiem-m /łapie się za głowę /
Nina:Amber:Boli cie coś?
Amber:Nino , trzymaj mnie... / Amber upada , Nina łapie ją tuż przed zetknięciem z podlogą/
Nina:AMBER!Patricio leć po Trudi!
/Patricia wybiega /
SALON
/na sofie leży Amber ma zamknięte oczy , Trudi cudzi ją wodą , wokół niej jest Nina , Patricia , Alfie , Mara i Joy./
Mara:Biedaczka.
Nina:Amber!Amber obudź się.
Patricia:Może ja przyniosę poduszkę?
Trudi:Tak gwiazdo idź.Maro...leć po telefon.
/Patricia wychodzi/
Alfie:Aż tak źle?
/Mara wybiega po telefon/
Trudi:Samej trudno mi określić jeśli nie ocudzimy jej do pięciu minut lepiej aby zajęli się nią lekarze.
Joy:Alfie nie martw się wszystko będzie dobrze.
Alfie:A co jeśli to prez tą moją kolację?
Nina:Nie raczej nie.
Patricia:/wbiega i podkłada poduszkę pod nogi Amber/
Mara:/przychodzi z komórką/I jak?
Nina:Żadnej poprawy.
Patricia:Maro , weź wykręć już numer.
/wchodzi Fabian i Eddy/
Eddy:Co się stało?
Fabian:Zebranie bez nas?
Nina:Amber zemdlała./tuli sie do Fabiana/
Fabian:Spokojnie Nino , będzie dobrze zaraz sie obudzi.
Trudi:Maro daj telefon dzwonimy./odbiera telefon i zaczyna rozmawiać w tle/
/do salonu wchodzi Vicor/
Victor:Co to za zebranie?Czy nie wiecie państwo że nie toleruję zebrań w tym salnonie.
Nina:Amber zemdlała
Mara:Trudi dzwoni na pogotowie.
Victor:Rodzice Panny Millington zostaną poinformowani./wychodzi/
Joy;Proszę Pana!
Victor :Tak?
Joy:Gdzie podziewa się Maddy.
Nina:Zapomniałam.Wczoraj wybiegła z pokoju i od tamtej pory nie widzę jej.
Victor:Panna Brown....została na weekend w kuzynów./wychodzi/
WIECZÓR , SZPITAL
/na łóżku siedzi Amber , do niej przychodzą Nina , Patricia i Alfie/
Nina:Hej!
Amber:Cześć!Stęskniłam się!Alfie kup mi jakieś owoce proszę.
Alfie:Mam dla Ciebie pomarańcze , winogrona i jabłka.
Amber:Słodko.Ale kup mi coś jeszcze /uśmiecha się słodko/
Alfie;/wychodzi/
Nina:Jak się czujesz.?
Amber:Dobrze.Ciekawe jak mają na imię kuzyni Maddy.
Nina:Nie wiem.Zaraz zaraz z kat o nich wiesz.Victor wspominał o tym podczas gdy ty byłaś nieprzytomna!?
Amber:/cisza/
Patricio;AMBER!
Amber:Dobra.Więc ja widziałam jak wy na de mną stoicie.Byłam obok Was! Widziałam i słyszałam wszystko.A chwilkę przed tym zdarzeniem usłyszałam głos....
Patricia:Coś nowego...
Nina:Jaki głos?
Amber:Krzyk"Jesteś tą!"
Patricia:No masz następna tajemnica !
Nina:Amber , dowiem się o co chodzi.
No i tyle na dziś !
Rags.
Jak wrażenia po filmie?Mi przypadła do gustu nie tylko obsada ale i muzyka -chodź z reguły nie przywiązuję do tego wagi.No ale grał tam Brukley Daffled jako... Loyd.Kródka fabuła:
Film przedstawia losy chłopca o imieniu Charlie ( Max Schneider ) który ma ogromy talent muzyczny.Pisze doskonałe piosenki , świetnie gra na pianinie oraz ma wspaniały głos.Problem w tym że jego ojczym który się nim zajmuje widzi tylko dwójkę swoich synów Adrew'a oraz Loyd'a którzy właściwie nie mają zbytniego talentu.Chłopak ma wiele obowiązków i to następny problem w drodze do sławy.Tymczasem znana piosenkarka Kadee( Keke Palmer) jest u szczytu sławy.Pewnego dnia Charlie przez przypadek napotyka ją oraz jej wielkiego psa - Tarmpeta.Chłopak przez przypadek potrąca ją po czym parę kartek z jej rąk wypada , wprost do fontanny.Kiedy orientuje się z kim ma do czynienia dziewczyna wyrywając kartki z tekstem piosenek odchodzi.Charlie postanawia wstąpić do budynku którym jest wytwórnia muzyczna.Tam oto zaczyna się jego przygoda gdy zapisuje się do roli sprzątacza.Shaw ( Dreke Bell ) który kiedyś słyszał jak śpiewa , wkręca go do pracy.Tu przyjaźń między Charl'im a Kadee naradza się.Chłopak zostaje zaproszony przez Kadee na bal organizowany przez ojca młodej piosenkarki gdzie zostanie ogłoszone kto zostaje zwycięzcą konkursu i stanie się gwiazdą.Do konkursu przystępuje Loyd(Brulkey Daffled) oraz Andrew(Keenan Tracey) .Nie udaje im się za co obrywa ten pierwszy.W tym czasie do kawiarenki z karaoke wchodzi szczęśliwi Charlie.Ojczym zauważa zaproszenie i odbiera chłopcu to co dostał tłumacząc że dla chłopców to niesamowita okazja.Chłopak jest zły na szczęście widzą to jego dobrzy znajomi.W dniu balu , Charlie ma zostać i obsługiwać karaoke jednak jego znajomi jaki i pracownicy kawiarenki zrobili dla niego wszystko co trzeba aby mógł iść na bal.Niczym wróżki.Na balu spotyka ojczyma jednak to bal maskowy i każdy posiada maskę dzięki czemu Charlie zostaje nierozpoznany.Odbywa się ogłoszenie wyników , jednak zespoły wybranego nie ma.I tu pojawiają się Loyd oraz Andrew.Zostają wygwizdani.I oto Shaw który kibicuje karierze Chrliie'mu daje mu jego demo pod pseudonimem RAGS.Korzystając z okazji chłopak śpiewa i każdemu sie podoba.Ojczym wraz z przyrodnimi braćmi wychodzą kiedy ten kończy występ.Musi uciekać i dotrzeć przed nimi do domu.Na schodach gubi demo i spotyka Kadee która całuje i mówi " Baź sobą." Udaje mu się dotrzeć na czas , po czym odkrywa iż zgubił demo.Nazajutrz rozmawia z Loyd'em który mówi mu że wie iż to on jest Rag'sem bo obaj podpisują tak samo buty.Jednak ten brat jest dobry i obiecuje że nikomu się nie wygada.Andrew podsłuchuje.Po czym zły brat opowiada ojczymowi o wszystkim czego się dowiedział.Kadee poszukuje Rags'a wraz z Charliem.Kiedy następują przesłuchania , ojczym zamyka Chriego w schowku aby Andrew śpiewając piosenkę którą zna tylko Kadee podszył sie pod Ragsa.Wcześniej Charlie i Kaddie rozmawiają a chłopak mówi "Bądź sobą". Kiedy zostaje uratowany jest za późno bo Andrew już zaśpiewał i spił śmietankę za niego.W kawiarence trwa przyjęcie z okazji faktu iż Andrew zostaje sławnym piosenkarzem.Na scenę wychodzi Kadee i prosi aby prawdziwy Rags zaśpiewał.Dziewczyna mówi iż nie jest taka głupia i wie że to on.Chłopak śpiewa po chwili prosi dziewczynę aby zaśpiewała swoja piosenkę-którą napisała.Kadee chodź niechętnie spełnia jego prośbę.Do tej pory wszystko wybierała menadżerka a piosenki pisali ludzie których zatrudnił ojciec dziewczyny.Loyd mówi Rags'owi iż kawiarnia jest jego.Matka chłopca zanim zmarła chciała aby dorobek jej życia przeją jej syn lecz ojczym okłamał chłopca.Film kończy się związkiem Rags'a z Kadee i ich wspólnym występem.Loyd jako iż pomagał Charliemu zostaje wynagrodzony i tańczy wraz z tancerzami jako tło do piosenki.Ojczym wraz z Andrew'em szorują toaletę , tak jak to robił utalentowany chłopak.Charlie oraz Kadee zostają parą.
Ojojoj ale się rozpisałam.
I parę gifów z HoA :
Tego jeszcze nie było...
Fabian grający na gitarze ;D
Mieszkańcy Domu Anubisa !
Na dziś tyle.
Bay ;*
Co chcecie następnym razem ?
MARIOLA
Sibunaa <33