Ello :3 Już ochłonęłam! Pieprzyć Jeroy. Tak w ogóle, wesołych świąt ^ ^ Właśnie sprawdzałam opis nowych odcinków. Marusia będzie grzesznikiem! Podobno wkurzy się, że Joy zrezygnowała z ich planu. No i dalej to już samo pójdzie... Tymczasem Jerome, wraz z K.T i (ekhem) Joy, połączą siły i nie pozwolą zrobić z siebie grzeszników. Jeruś uratuję Marusię?! Nadzieja do mnie wróciła! Może zrozumieją, że oboje są porąbani i głupi, i nie znajdą nikogo lepszego dla siebie... You are so beautiful .... <3 xd Zapewne potem i tak będzie z Joy, ale... cholera trudno, idę dalej wierzyć. Potem będę cierpieć, najwyżej. Zajrzyjcie też tu (KLIK), pojawiły się nowe odcinki z napisami PL. A żeby nie było tak pusto, powstawiam parę gifów :
"Czasem nawet najsilniejsi ludzie, mogą się rozpaść."
Na święta ^ ^
"I chciałabym pobiec od ciebie."
Na szczęście & W smutku
W dobrym stanie & W złym stanie
Jako przyjaciele & Jako para
W nienawiści & W miłości
"Ponieważ jesteś moją Wybraną."
"Ponieważ zmieniłaś mój świat."
"Ponieważ Cię potrzebuję."
"Ponieważ bez Ciebie, jestem nikim."
The end <3 Życzę miłych i spokojnych świąt wielkanocnych <3
Dzień dobry... Mam nadzieję, że miło spędzacie dzień. Ta resztka szczęśliwców, bo połowa nadal jest w szoku po pocałunku Jeroy.
Jezu, co to było?! Takie... no, niestety muszę użyć określenia namiętne (fuck). Ma wyszła... a potem się cieszyła i pogratulowała Joy, udanej akcji. Chociaż odniosłam wrażenie (a może to ta moja głupia nadzieja), że ukrywa przed Joy fakt, iż sprawiło jej to przykrość... Czyli dokładnie tak jak mi.
I pytanie: Czemu Mara jest Joy, a Joy jest Marą?
Spójrzcie: Początki może nie były najgorsze, ale... zaczęło się od tego wrzasku Mary, na Alfie'go. Potem ten radosny pisk, kiedy K.T dołączyła do ich Sisterhood. Dalej to już masakra. Te jej pragnienie zemsty, złośliwość, słowem: kompletny brak uczuć.
Teraz spójrzmy na dwa poprzednie sezony. Przykro, prawda? Gdybym nie oglądała 3 sezonu, a ktoś powiedziałby mi o panującej tam patologii, to bym nie uwierzyła. Ludzie bardzo chcieli trzeci sezon, bo niewątpliwie zostali zaczarowani przed drugi. Te zakończenie z Fabiną i wszystkimi... <3
Jeroy ma fanów, owszem. Oni zawsze się znajdą. Przecież ile osób by chciało, żeby, nie wiem, Patt była z Fabian'em, albo Jerome z Amber. Ich grono może nie jest liczne, ale przecież są tacy widzowie.
Moja reakcja na pocałunek Jeroy:
Właśnie... Większość fanów Jary, przeszła do Jeroy... Przepraszam, ale czy tych producentów do już do reszty popieprzyło?! Myślą, że jakimś debilnym Jeroy (które wzięło się, Bóg wie skąd) zastąpią nam Jarę? I co z tego, że Joy nagle zrobiła się dobra? To nic nie znaczy. Wyswatali ich przez 3 odcinki i mamy nową, wielką miłość. Z Mary zrobili jakąś chamską zołzę, której zależy tylko na bogactwie i zemście doskonałej, a Jerome, co odcinek, zakochiwał się w kimś innym. Jeszcze tylko K.T mu została. Pewnie zapomniano by wówczas o Jeroy (tak jak w przypadku Willome) i ochrzciło ich mianem super pary. Ci prawdziwi fani Jary, wciąż mają nadzieję. Mówią, że tak jak w przypadku Keddie, chcą zrobić z nas idiotów i myśleć, że będą oni razem. Ale ja nie wiem... Tasie odchodzi... wszystko składa się do kupy. Nie lubię TEJ Jary. Kochałam tą z pierwszych sezonów, ale teraz... jak mogę lubić kompletnie innych ludzi, którzy się nienawidzą? Mam szczerze dosyć... Nienawidzę 3 sezonu. Jak scenarzyści mogli tak to zepsuć? I być jeszcze z tego zadowolonym? I kill you Waldzio! Po co mam patrzeć na finał? Wiadomo jaki będzie. Szczerze, to zawsze lubiłam Joy, a to co się stało, nie jest winą postaci, lecz scenarzystów. Grają, jak napiszą. Ot, cała logika. Podejrzewam, że przy oglądaniu następnych odcinków, będę wyglądać tak:
Hej :) Mam dla was ważną wiadomość. Na wikipedii pojawiła się data premiery HoA w Polsce!!! A ta data to 15 kwietnia 2013 r.. Ale się cieszę :D I teraz podam wam wszystkie ine informacje jakie udało mi się uzyskać.
Więc odcinki będą puszczane poniedziałek godz. 17: 50, 20:10 i wtorki 17: 50. Nie mam pewności tylko, czy premiera nowego odc. będzie w pn o 17:50 a potem o 20:10 i we wtorek powtórki. Ale tak byłoby logicznie. ;) Nie wiemy wogle za wiele. Bo nie mam pojęcia ile będą trwały odcinki, czy nowy odcinek będzie tylko raz w tygodniu, ile będzie odcinków... W Ameryce wyglądało to tak, że nowy odcinek był emitowany raz w tygodniu, trwał 45 min, a wszystkich takich odcinków było około 30. Ale nie wiem, czy w Polsce na przykład nie podzielą jednego odcinka na dwa osobne, albo jeszcze coś innego. Jeżeli wy wiecie coś więcej, napiszcie w komentarzu.
Nazwy odcinków to:
151. House of Arrivals/ Dom przybycia
152. House of Presents/ Dom przedstawia
153. House of Truth/ Dom prawdy
154. House of Hieroglyphs/ Dom hieroglifów
155. House of Revelations/ Dom objawienia
156. House of Questions/ Dom pytań
157. House of Pi/ -
158. House of Mistrust/ Dom nieufności
159. House of Trickery/ Dom oszustwa
160. House of Unity/ Dom jedności
161. House of Entrapment/ -
162. House of Sisters/ Dom siósrt
163. House of Tombs/ Dom grobów/grobowców
164. House of Smuggling/ Dom przemytu
165. House of Anticipation/ Dom przewidywania
166. House of Close Calls/ Dom zamkniętych połączeń
167. House of Hustle/ -
168. House of Set-Up/ Dom konfiguracji
169. House of History/ Dom historii
170. House of Eclipse/ Dom zaćmienia
171. House of Awakening/ Dom przebudzenia
172. House of Sarcophagi/ Dom sarkofagów
173. House of Possession/ Dom opętania
174. House of Greed/ Dom chciwości
175. House of Deceptions/ Dom nieuczciwości
176. House of Rainbows/ Dom tęczy ???
177. House of Enemies/ Dom wrogów
178. House of Surprise/ Dom niespodzianki/ zaskoczenia
179. House of Winning/ Dom zwycięstwa
180. House of Moonlighting/ Dom światła księżyca
181. House of Treachery/ -
182.House of Imposters/ Dom oszustw
Uff, ale się napisałam... Dobra, na tym kończę tą notkę.
Eloszka : 3 Chciałam prosić was o komentowanie poniższego posta, bo zrobiłam taki mały powrót do przeszłości. A teraz, z przykrością oznajmiam, iż będziemy cierpieć po Polsku!
Taa... Eddie myślał, że już nic go nie zaskoczy, bla bla bla, aż tu nagle pojawiła się babka z afro z lat 70 i bla bla rozpoczęła się przygoda życia sratatata 3 sezon już wkrótce trololo.
CZYLI ZOBACZMY POCAŁUNEK WILLOW PL?! JEROY PL?! POŻEGNANIE AMBER PL?! WALFIE PL?! SWEET PATRICIĘ PL?! ZERWANIE JARY PL?! ZERWANIA PEDDIE PL?! RYTUAŁY WILLOW PL?! PROROCTWA K.T PL?! POWAŻNEGO EDDIEGO PL?! ŁOOOO, ALE SIĘ... na pewno nie cieszę.
Teraz będzie jeszcze gorzej... Co innego widzieć, co innego słyszeć. Bo obrazy kiedyś znikną, ale słowa nie. Pierwsze odcinki obejrzę. Inne też, ale już na ostrym dyżurze, bo gwarantuję, że dostanę zawału. Będę ryczeć. Mama zacznie wozić mnie po psychologach. Zamkną w psychiatryku. Znając mojego pecha, spotkam tam Willow. Ze względu na złe sprawowanie, zostaną przewieziona do Australii. Tam zapoznam się z Mick'iem i całą ferajną, która uciekła z serialu.
Dodatkowo przybija mnie ten gif:
Podsumowując: biega tu o to, że przez Marę cierpiały inne osoby, bo odbierała im uczucie, miłość i tego typu bzdety. Na końcu rolę się odwracają i sama zostaję 'ofiarą' swojej 'taktyki'. Historia lubi się powtarzać... i to jest najlepszy przykład tego, jakże realnego przesłania. Idę beczeć.
Nic mnie już nie cieszy. Chyba pójdę do zakonu. Pomodlę się o dobieranie lepszych scenarzystów.
"Dziewczyna, która zawsze robi gorsze rzeczy.
Król bałaganu"
Cytacik ładny, gify też... Ale jak już musi się w niej zakochać, to niech to będzie normalnie, stopniowo. Tak realistycznie, żebym była w stanie to zaakceptować (po części) i uwierzyć. Zawsze będę zwolenniczką Jary, a szczególnie tej z pierwszego sezonu. Bo każdy ma uczucia... <3
Tak więc... walcie co myślicie, wyżyjcie się... Macie prawo. W końcu to oni zmusili nas do takich słów... Nikt inny. W poniższym poście możecie przypomnieć sobie o NASZYCH PRAWDZIWYCH parach i chwilowo zapomnieć o 3 sezonie. Zbłądzić gdzieś w wspomnieniach...
Czee <3 Dzisiejsza notka będzie taka... wspomnieniowa. Cofniemy się do pierwszego i drugiego sezonu HoA. Nie dam wam zapomnieć o tym, co tak naprawdę obudziło w nas miłość do TdA. Każdy z nas może wymienić minimum jeden powód, dlaczego tak bardzo lubi nasz serial... Ja kochałam wątki, ale... no właśnie kochałam. Teraz to jakiś dziwny misz masz. Jednak informacja o pocałunku K.T i Fabian'a była prawdziwa... Wycięli ten fragment, gdyż uznali, że to by było nielogiczne. Ohoho, a Jeroy to niby realistyczne? Teraz już mnie na maksa wkurzyli. Poryło ich coś, nie ma innej opcji. Na sam początek, dam filmik, przy którym ryczałam.
Matko jak ja ich kocham <3 Nasza stara, ukochana ekipa <3 Widać, że świetnie się dogadują, rozumieją... Bobby na plecach Burkely'a ^ ^ Ja chcę mieć takich przyjaciół! A nie jakiś zboczonych alkoholików, którzy myślą, że dowcipy o tematach z WDŻ są śmieszne. Kiedyś nakręcę polską wersję Anubisa... I tylko mi któryś będzie chciał odejść! Mam ambicję na przyszłość ^ ^
Następny filmik to jeden z odcinków House of Anubis Unlocked. Można było poznać opinie aktorów na temat ich postaci, wątków, podejrzeć pracę na planie, poznać ich, pośmiać się... Na przykład na tym jest kultowy moment z Eugene i Tasie: Niestety miniaturka nie chce się dodać. Żeby obejrzeć filmik kliknijcie TU. Otworzy wam się w nowej karcie.
To sceny, które wykorzystano do kręcenia powyższego klipu. Było to wprowadzenie do sezonu drugiego. I wypowiedź Eugene'a na temat Jary <3 Jezu, jak ja chce ją z powrotem <3 Poza tym wypowiedź Brad'a na temat Fabiny, kolejne żarty aktorów, krótko mówiąc: cud, miód, maliny <3 xd
Następne filmiki są poświęcone naszym parom. Starałam się wybrać te, które najbardziej odwzorowują ich przesłanie i historię.
Jara:
"Potrzeba wiele, żeby sobie uświadomić, że
Jest gorzej skończyć niż zacząć ponownie.
I nigdy nie pozwól kłamać
I jak długo czuję, że jesteś cierpliwa
Nie spadnę
Nawet jeżeli powiedziałaś, że się myliłem."
"Nie jestem doskonały,
Ale ciągle próbuję
Ponieważ tak jak powiedziałem
Zacząłbym od początku
Nie żyję, gdy jestem samotny
Więc proszę nie odchodź.
Powiedziałem coś?
Czy to tylko mój charakter?"
"Kiedy jesteś przyłapana na kłamstwie
I nie masz nic do ukrycia.
Kiedy nie masz dokąd uciec,
I masz pustkę w sobie.
To przedziera się prosto przeze mnie."
Na lepszy trafić już nie mogłam. Są to głównie sceny z pierwszego sezonu. Jak widzicie, wypisałam cytaty, które najlepiej odzwierciedlają charakter Jary. 1 seria... Otworzył się przed nią i wtedy pierwszy raz przekonaliśmy się, że Clarke ma jakieś uczucia. Były nadzieje i obawy, że Mara nigdy nie skończy z Mick'iem i Jerome zostanie sam. Pokochaliśmy ich za to, że potrafili pomóc sobie nawzajem, byli dla siebie oparciem i oboje się uzupełniali. Mara obudziła w nim umiejętność do kochania, a on sprawił, że podchodziła z większym luzem do życia i uśmiech coraz częściej gościł na jej twarzy. Byli dla siebie ważni, jedno stawało murem za drugim. Między innymi w chwili wydalenia Mary ze szkoły... A kiedy Mick wyjechał, nadzieja na Jarę wzeszła na nowo. Potem byli razem. I wydawało się, że już nic, ani nikt nie może ich rozdzielić. Szkoda, że to wszystko zepsuli... Niektórzy uważają, że są wręcz przesłodzeni, ale ja myślę, że oboje dużo przeszli i zasługują na to, żeby być razem. Po prostu siebie potrzebują...
Peddie:
"Myślałem o Tobie, myślałem o mnie.
Myślałem o nas, co z nami będzie ?
Otwórz moje oczy, to był tylko sen.
Wracam, do codzienności.
Wrócisz? Nikt nie wie.
Dotarło do mnie , to był po prostu tylko sen."
"Teraz już nie jesteś obok, Kochanie nie mogę myśleć
Bo wciąż czuję Cię w powietrzu.
Widzę Twoją śliczną twarz, moje palce wplatujące się w Twoje włosy."
"Nie dałem Ci całej miłości, teraz będę musiał za to zapłacić
Teraz jestem w klubie i myślę cały czas o Tobie. "
"Hey, tak prosto było się zakochać, ale czekaj, moja miłość nie była wystarczająca."
"Przechodzę przez to samo, za każdym razem, gdy zostaje sam
Ale teraz tęsknie, mając nadzieję, że w końcu podniesie słuchawkę
Ale ona już podjęła decyzję, nie chce znowu przez to przechodzić.
Myliłem się."
"Kiedy znowu zostałem samotnym strzelcem , przysięgam, że co się obróciłem widziałem Twoją twarz
Próbowałem się przemóc, by nie patrzeć
Ale miałem cichą nadzieję, że Ty to zauważy, że jesteś wszystkim czego mi brakuję
To nie cud, będę tęsknić, kiedy w końcu się nauczę."
Według mnie, ta piosenka świetnie do nich pasuję. Oboje nie potrafili przyznać się do uczucia, które zrodziło się między nimi. I wszyscy z zapartym tchem, śledzili ich wątek, tylko czekając na moment, kiedy Patricia ulegnie. Temat "Miłość od nienawiści" jest bardzo lubiany, a to właśnie na tym powstawał ich związek. Fajnie było patrzeć na twardą buntowniczkę, która nie radzi sobie z uczuciami, a mianowicie... z pierwszą miłością, bo jeszcze nigdy nie była zakochana. I ten bezcenny moment kiedy wyznała Eddie'mu, że to z nim przeżyła swój pierwszy pocałunek... Dla Miller'a był to chyba pierwszy, zobowiązujący związek, bo nie sądzę, żeby wcześniej angażował się w relacje z innymi. Zależało mu na niej i chciał spędzać z nią dużo czasu. Najbardziej pamiętne było chyba to jego wyznanie w piwnicy: "Nigdy nie spotkałem kogoś takiego jak ty". Myślę, że kiedy się rozstali oboje zrozumieli, że nie potrafią bez siebie żyć i nie znajdą nikogo równie dobrego. W 3 sezonie już nie zachwycają mnie tak bardzo, głównie przez 'poważny' charakter Eddie'go. Są moją drugą ulubioną parą i chyba mają najwięcej zwolenników wśród widzów.
Fabina
"Nie potrafię wygrywać, nie potrafię panować,
Nigdy nie wygram tej gry bez Ciebie"
"Nie mogę wymazać Cię, więc wezmę winę na siebie lecz wciąż nie mogę zaakceptować tego, że jesteśmy do siebie zrażeni.
Bez Ciebie, bez Ciebie."
"Nie potrafię teraz wyjść, to nie może prawda być,
Nie potrafię zasnąć tej kolejnej nocy bez Ciebie, bez Ciebie."
"Nie potrafię patrzeć, jestem tak ślepy
Utraciłem serce me, zwariowałem bez Ciebie"
"Nie wzniosę się już, nie wespnę się też tu jeśli nie ma Cię tu to jestem sparaliżowany bez Ciebie"
Kochana Fabina... Zakochali się podczas wspólnych poszukiwań. Nie wyobrażam sobie ich, przy boku kogoś innego. Dbał o nią, zawsze pomagał, wiernie tkwił przy jej boku... Nigdy nie zostawiłby jej samej. Oddał by za nią życie i mimo, że na co dzień był dość tchórzliwy, zawsze stawał za nią murem. Nawet podczas marnych zalotów Joy, cały czas kochał Martin. Nie umiał odmawiać, nie chciał nikomu sprawić przykrości. Na początku, jako jedyny zaakceptował Ninę i bronił ją przed obelgami Patricii i innych.
Amfie:
"Nie jesteś sam
Razem powstaniemy
Będę po twojej stronie
Wiedz, że chwycę cię za dłoń
Gdy zrobi się zimno,
gdy będziesz czuć, że to koniec
Nie masz gdzie pójść
Wiedz, że się nie poddam"
"Po prostu bądź silny
Bo wiesz, że jestem tu dla ciebie
Jestem tu dla ciebie
Nie wiesz co powiedzieć
Co robić
Nie ma innego wyjścia gdy prawda wychodzi na jaw
Więc trzymaj się "
"Słuchaj mnie gdy mówię
Wierzę w to co mówię
Nic się nie zmieni
Nic nie zmieni przeznaczenia
Jakiekolwiek miało by być
Będzie perfekcyjnie"
Amfie było niewątpliwie jedną z najbardziej uroczych par w HoA. Najlepsze były podchody Lewis'a do Amber w pierwszym sezonie. I ta scenka z Romea i Julii. Ależ z ciebie ciacho ^ ^ Koniec był najładniejszy... Z tą sukienką, balem... i tym jak pochylała się nad nim na końcu. W drugim sezonie, role się odwróciły bo to Amber bardziej zabiegała o chłopaka. Ale nie zabrakło też kultowych momentów takich jak, przykucie się do poręczy schodów, dzień osła, czy 'testy'. Niestety producenci i te parę postanowili nam zabrać. Zamiast tego powstało Walfie. Niby się cieszyłam, bo Willow nie będzie już przywalać się do Jerome'a, ale... źle mi z tym, bo wiem jak bardzo ucierpieli fani Amfie. Byli najbardziej kolorową parą i nie wyobrażałam sobie HoA bez nich. Tymczasem to się jednak ziściło. I prawie wszyscy lubią Walfie, ale miejsce Alfie'go jest przy Amber, i nic tego nie zmieni. Willow jest do niego podobna, ale na litość boską, nie próbujcie wcisnąć ją na miejsce Amber! I tak wam się to nie uda.
I tak powinno być... Peddie, Jara, Fabina, Amfie... Nie inaczej. Bardzo was proszę o wypowiedzenie się pod postem. To dla mnie bardzo ważne. Proszę... Nie możemy o nich zapomnieć. W końcu to oni zbudowali nasze HoA. Bez nic, serial by nie istniał. To przez nich przywiązaliśmy się do Anubisa i zrozumieliśmy dużo przesłań życiowych. Na zakończenie mam filmik z dużą ilością scenek z 2 sezonu. Safe and Sound w wykonaniu Taylor Swift.
Nie zapomnijmy o tym starym HoA. Bardzo was proszę...
Witajcie kochani :D Z tej strony Zuza (Smerfetka290101). Stęskniłam się trochę za wami. :* Wy za mną też? :D
Jak widzicie tytuł chciałabym troszkę porównać moje życie a życie w HoA.
Nie oglądam HoA, czekam na polską wersję, ale czytam wszystkie notki na tym blogu i wiem że powstała Jeroy. W 100% zgadzam się z Agą, nie można się zakochać od tak. Na dzień dzisiejszy ja jestem totalnie zakochana, i to nie przychodzi tak od razu. Najpierw zaczynasz na kogoś bardziej zauważać, potem dochodzisz do wniosku, że go lubisz. Jeżeli dobrze pójdzie, zaczynasz spędzać z nim więcej czasu, rozmawiać itp. Wtedy przychodzi zakochanie. A w HoA Jerome jakby był robotem, wszystko jest czarne albo białe: Kocham, albo nie kocham -,- Ci scenarzyści to chyba nie pamiętają już czasu kiedy byli nastolatkami, i nie ogarniają, że to nie jest tak na gwizdek. Poza tym nie może tak być że wszystko idzie idealnie. To jest normalne i ludzkie że popełniamy błędy, ważne jest żeby się do nich przyznać i postarać naprawić. To wszystko co tu mówię jest wzięte z mojego życia. I sądzę, że tak już po prostu jest, nie że tylko ja tak mam. Ale scenarzyści nie ogarniają -,-
Przepraszam was bardo, ale ja teraz żyję tylko chwilami spędzonymi z nim <3 Tak bardzo chciałabym żeby to wyszło tak, jak sobie wymarzyłam... Nie raz byłam już zakochana, ale im jesteśmy starsi coraz inaczej to odczuwamy. I coraz rzadziej. A ja czuję że to właśnie mój książę na białym koniu :* To będzie ciężka decyzja, ale jeżeli wybiorę szkołę muzyczną, to tak szybko się mnie nie pozbędzie :D
A teraz dam wam parę fot, a potem moje ulubione piosenki. Może wam też się spodobają :)
I teraz czas na piosenki. Zapraszam do słuchania, są na prawdę przyjemne do słuchania :)
Heloołł ; 3 Jak wrażenie po dzisiejszym odcinku? Czyli zmaganiom sportowym i 'hasaniu' Jerome'a za Joy? Patrzyłam właśnie na swoje pierwsze notki... Pamiętam jeszcze swoje ówczesne nastawienie. Miałam być optymistyczna, z radością oczekiwałam na 3 sezon. A teraz... Scenarzyści mnie zepsuli ^ ^. Pojawiła się nowa plotka: jeden Anonimek powiedział mi, iż 4 sezon się odbędzie z Amber i Niną, ale bez Mary i K.T. Nie wiem czy to prawda... Raczej nie... Za to na baje.pl, ktoś napisał, że nakręcono scenę, w której K.T i Fabian się całują., lecz została ona usunięta bo to by było nielogiczne. Chyba by tak nie pokręcili, ale znając wyobraźnię naszych scenarzystów, to wszystko się może zdarzyć.
<3
Pocałunku Jeroy nie było w tym odcinku! Yeahh ^ ^. Chociaż mielibyśmy to z głowy... jeśli to miał być ostatni. Zauważcie tylko, jak szybko zapomniano o Willome. Kiedyś roiło się od komentarzy: "Ooo moja ukochana para, są tacy sweet i uroczy, SQUUEEE!". Teraz sensacją jest Jeroy, który już ma rzesze fanów. Na yt jest coraz więcej filmików z nimi związanych np. ten:
Piosenka to Mirrors (Justin Timberlake). Postanowiłam sprawdzić jej tłumaczenie i poszukać fragmentów, które mogłyby pasować do Jeroy.
"Wracając do Ciebie uświadomiłem sobie Że Ty zawsze tu byłaś To jest tak jakbyś była moim odbiciem Moim lustrem wpatrującym się we mnie"
"Po prostu machnij ręką na przeszłość"
"Wczoraj jest historią Jutro jest tajemnicą"
"Widzę, że się na mnie patrzysz"
Z bólem serca, przyznaję, że pasuję... Chce być obiektywna i ocenić to szczerze, z innego punktu widzenia. Zawsze będę zwolenniczką Jary, ale... tej starej. Ta jest inna, dziwna i tak bardzo obca... Nie jak tamta, która nauczyła mnie, że trzeba dawać ludziom szansę i każdy, nawet ten najbardziej ponury, ma w sobie, choćby odrobinę dobra. Przypuszczam, że nigdy nie polubię Jeroy, ale spróbuję ich zaakceptować. Tak dla samej siebie. Przecież nie będę do końca życia ryczeć z powodu Jary. Ale jestem tylko głupim, niedorobionym dzieckiem i mam prawo okazywać emocję ^ ^. Może ulżyć. Chodzi mi tylko o to, że zmienili wszystkim charaktery. A jak Jerome ma się zakochiwać w Joy to... niech to zrobią w wiarygodny sposób. Tak żebym mogła w to uwierzyć. Wtedy to zaakceptuję. Jeśli każdy będzie zachowywał się jak powinien i nie starci już ani grama swojej osobowości to... dam sobie spokój. Zakochiwać powinno się stopniowo, a nie przez 10 minut. Więc... niech tą zrobią bardziej realistycznie, bo ja naprawdę nie kupuję ich tandetnego scenariusza. Niech zakochuję się w kim chce... ale po ludzku. Tak zwyczajnie...
xczekoladowo - czyli mój nowy blog (osobisty- przeznaczony dla was )
-------
Fani Jary mogą się czuć urażeni tą sytuacją.Całującą się z Jeromem, Willow zapewne obrzucilibyście popcornem :)
Tęsknię na tą Fabinką.Moja ulubiona para.Ale trudno nic z tym nie zrobię.Kto jeszcze nie cieszy się odejścia Niny (Nathali Ramos)?
FILMIKI:
Często poszukiwana melodyjka.Trochę strasznaa..;D Ostatnio dodałyśmy ją z koleżankami do projektu na WF "Używki".6 za pomysłowość i komentarz pana "A tło muzyczne to już brak słów.Największy nałogowiec by się wystraszył!"
Duuużo fotek z 3 sezonu i nie tylko.I nawet ciekawe tło muzyczne :)
Hmmm.....
Ciekawe podpisy.Ale niektóre nie są jakoś trafione jednak można się rozerwać.
Dodawałam wpis ze 4 dni :(
Mariolaa < 3 Sibuna < 3