Komentowanie ;) i zadawanie pytań

Mamy do was prośbę.
Komentujcie nasze posty!
Mariolaa., Smerfetka290101, Sapphire

Jeżeli chcesz zadać którejś z nas pytanie zadaj tu:
Sapphire http://ask.fm/Ametyst

Czekamy na pytania!

piątek, 5 kwietnia 2013

Wielkie "Love Strory" skończyło się... nowy odcinek + reszta prawdy o 3 sezonie


Jak ja NIENAWIDZĘ tego 3 sezonu... Jeroy: JEZUSIE MARYJO LUDZIE! Czy do was nie dociera, że para ta miała naprawdę beznadziejny wątek? Mam żal do scenarzystów, ale najbardziej jestem rozczarowana widzami. Że tak łatwo dali się omotać... Zobaczcie sami: zakochał się w niej przez 2 odcinki. Wcześniej jej nienawidził. Nabijał się z niej. Potem ją tak BARDZO pokochał. Płakał (ona też) kiedy dowiedział się o planie dziewczyn. Według mnie tak zachowuję się para po długotrwałym związku,a nie 3 dniach! Najpierw chcieli żebyśmy znienawidzili Marę, potem pokochali Joy i wreszcie żebyśmy dostrzegli że Mercer i Clarke to PERFECT TWO! Tak by się W ŻYCIU nie stało. Nic mi się w tym odcinku nie podobało. Chociaż nie. Fajny był fragment jak Jerome wyje*ał Joy za drzwi. I pojawienie się Piper na ekraniku ^ ^ Poza tym porażka do reszty. Zostały już tylko cztery odcinki. Nie ma nadziei. Mara nie będzie miła, Jerome nie będzie... Jerome'm... Zamiast tego odkryję, że uczucia Joy były szczerze i ohoho kochajmy się na wieki! Nawet gdyby: Przez 3, 4 dni nie da się w sobie zakochać! Najwyżej zainteresować, góra zauroczyć. To wszystko jest strasznie naciągane... Jak Jerome mógł odkochać się w Marze, o którą tyle walczył, pod jej wpływem się zmieniał, uczył się zaufania... Nauczył się najważniejszej rzeczy. Że można pokochać. Tymczasem obecnej Lady Marze wisi to, ze kiedyś wyciągali jego ojca z więzienia, na nowo odkrywali siebie, wspierali... Ma to szczerze gdzieś. Tymczasem dla tamtej Mary, to byłoby ważne... Więc kochani: nie bądźcie głupi i naiwni, bo to co porobiło się w sieci to rzecz straszna. Jeroy to nie Jara! Już dzieci w przedszkolu wymyśliłyby bardziej oryginalną historię! Po cholerę łączyli ich w 2 sezonie... Żeby potem wszystko spieprzyć? A wy to kupujecie? Poważnie? Zastanówcie się. Ja też na początku medytowałam nad tym cholernym Willome i uznałam, że to chwila słabości, a żaden facet nie przyznał by się ot tak do zdrady. Ale Jeroy? Tego już za wiele... Taka 'niespodzianka' na koniec. Oczywiście wszyscy są zachwyceni! Jestem zawiedziona, że większość z was jest za nowymi paringami... Walfie da się znieść. Alfie kochał Amber, ale... Ale ale. W sumie mógł poczuć coś do Willow, chociaż i tak uważam, że jest to takie 'zapchaj dziurę'. Przykro mi. Zwyczajnie przykro, że wszyscy (prawie) dali się wkręcić w nową atmosferę. Serio myślicie, że Joy tak szybko odpuściłaby Fabian'a? A Jerome Marę? To sorry, ale jesteście nienormalni. Nie chce was obrażać, mówię jak jest. Kolejny bulwers to ten, że K.T siedzi na miejscu Niny. Przy Fabian'ie. Nic złego nie zrobiła tylko... widać, że jest kopią Niny, ale poza tym... chyba jest normalna. Chociaż nijaka, to niczym nie zawiniła. Nawet przy Peddie (wręcz pomogła). I choć nadal jest dla mnie trochę obca to nie mam jakiś szczególnych zarzutów. Będą, jak zacznie spotykać się z Fabian'em. Dobra, rozumiem Tasie odchodzi, ale czy Jary nie można przeciągnąć do końca? Żeby wytłumaczyła mu, że nie będą mogli się spotykać (lub nie, bo istnieją związki na odległość ^ ^). Teoretycznie jestem zła. Oficjalnie to mam focha i jestem obrażona na cały świat. Dziękuję tym ludziom, którzy wiedzą jak powinno wyglądać Tda i są przeciwni nowym obyczajom. Dziękuję wam bardzo <3

Dla tych co nie utracili wiary: <3
Czemu o tym zapomnieliśmy...?


Sapphire.

4 komentarze:

  1. Wiesz co. ja myślę dokładnie tak samo. Jak oni mogli tak zniszczyć ten sezon, na który wszyscy wyczekiwali?Jerome był na zabój zakochany w Marze, a teraz po prostu się odkochuje??? Nigdy nie miałam nic do Joy, ale rzeczywiście charakteryzują ją na taką teraz dobrą, a Mara to ta zła. Jerome i Joy... Mówię nie! Dla mnie zawsze najważniejsza będzie Jara. No i zdecydowanie wolę Amfie niż Willow z Alfie'm. To tragedia.
    Mary

    OdpowiedzUsuń

  2. 3 sezon to zupełna tandeta. Owszem, zaczęło się świetnie, w sumie nie było Niny, ale Jara, Amfie i Peddie tam do siebie znowu : 3 A teraz co?
    Clarke starał sie o Jaffray przez 2 sezony. Odbijał ją Mickowi, chodzili razem do więzienia, robił wszystko, by z nim była i się w nim zakochała.
    Później Willow. Willome. Okej, zauroczenie, zaraz przejdzie nie? Ale Jeroy to zupełny..kłopot. Joy i Jerome- Dwa odległe charaktery, nigdy się
    nie lubili, uwielbiali sobie dogryzać, czasami nawet siebie ignorowali a teraz co ? Buzi buzi, cmok cmok i jest JEROY! ._. ŁUHUHU! C ;
    Nie wiem czy ktoś się ze mną zgadza ale to moje oceny do sezonów :
    Pierwszy sezon- 6 + : 3 -Wszystko się zaczęło, każdy miał określony charakter. Patricia-Wredota, Amber-głupitka ale słodka (barbie, blondynka) , Mara- kujonka, Nina-wybrana i taka nieśmiała cnotka, Joy- porwana (to jakiś był wątek), Fabian-kujonek, grzeczniutki, Jerome-chciwiec bez
    uczuć, Alfie-Żartowniś i wierny kompan Clarke'a, Mick-sportowiec, nieco małointeligenty : 3
    Drugi sezon- 6 z minusem takim małym. Czemu? Patricia stała się później..zbyt suodka, Jerome troszeczkę stracił ale wszystko było świetne!
    Senkhara, Rufus, to tak wciągało, nie ?
    Trzeci sezon- 2 +. Czemu dałam AŻ taką wysoką ocenę? Bo Amber była na początku i za ten początek, te wprowadzenie. ale jeju....
    Jedyny DOBRY charakter i ktoś kto nie stracił w moich oczach to Victor. Oprócz niego jeszcze dobrzy byli Amber i Alfie c : Reszta pożal się boże.
    Trudy także, jest miła i sympatyczna c : Wątek zapowiadał się całkiem nieźle : 3 No nie? KT i Willow- Na początku mało akceptacji, ale później spoko.
    Tyleeee, że...E..WILLOW ZNISCZYŁA JARE, KT JEST MDŁA JAK RESZTA SERII ._. I to jest za krótkie. I tak sądzę, że gdyby zostali wszyscy,
    nawet Mick (I Nina i Amber nie wyjechałaby) to moim zdaniem byłoby ok. Tak samo gdyby Jerome był tylko z Marą, zaś Will by go podrywała i
    kłóciłyby się z Marą :D To by było całkiem niezłe co? Okej, dość moich przemyśleń : 3 :3 : 3 :3 :3 :3 .

    Ams. Millington.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozpisałaś się. Ale masz zupełną rację. 3 sezon to totalne badziewie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje- powinno byc jak na tym obrazku. Fabina, jara, Peddy i Amfie. Nie jakies nowe dziwne pary. No prosze- jak czytam o tym co sie dzieje w 3sez to naprawde jestem szczesliwa, ze go nie ogladam. To bybylo zbyt smutne i wzbudzalo by we mnie jeszcze większe negatywne emocje- Jak mozna popsuc tak swietny serial? Jare zniszczyli w brutalny sposob- no bo przeciesz patrzcie na Mickre byla z nim niby nadal oficjalnie, tylko ze bardziej zaprzyjaznila sie z Jeromem. I Jara zaistniala, a Mickra sie rozpadla. Ale przeciesz byl powod do rospadu Mickry-ten zwiazek na odleglosc im sie nie udal. A Jare tak poprostu zniszczyli?!bez podstawnie! Zgadzam, sie to smutne, ze niektorzy przeszli na strone innych par! Chyba zaczne ogladac dopiero (i jezeli- mam nadziej ze tak) Fabina wroci, choc i tak TDA nie bedzie takie jak kiedys. Kto pisze scenariusz serialu?! No pytam sie kto? Na blogach znajduje sie tyle fajnych scenariuszy! A oni wykozystuje jakies badziewie napisam przez jakis idiotow i psuja nam HoA !!!
    CHCEMY STARE DOBRE HOA! Z fabinka, Jara, Peddie i Amfie (wiem powttarzam sie)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarz ; ) Ale bez reklamy.!!

Obserwatorzy