Mój codzienny świat+Wesołe dźwięki

Siemano człowieki!

Dzisiaj pobawię się kolorkami, i różnymi tego typu funkcjami. :) Co wy na to? :D

Dzisiaj Mój codzienny świat na życzenie Megi oraz dodatek specjalny, ale to na koniec... :p

Wczoraj na matmie Gregor powiedziała, żebyśmy się zastanowili czy idziemy na zabawę andrzejkową. Już jak to powiedziała pomyślałam sobie, że nie pójdę. Potem na przerwie z Natią,Kasią K.i Martyną W. poszłyśmy do przejściówki i faktycznie tak jak Gregor mówiła była informacja. Zaczęłyśmy ją czytać, w pewnym momencie zatrzymałyśmy się, przeżyłyśmy szok i przeczytałyśmy do końca, gdzie znowu dostałyśmy kociej mordy. Było coś tam napisane, a potem taki tekst: ..."razem z kadrą nauczycielską, rodzicami oraz wszystkimi pracownikami szkoły..." "Życzymy wesołej zabawy". I Kasia K. takie coś:

-Nauczyciele, rodzice, wesoła zabawa.... coś nie pasuje.

I potem przez cały polski pokazywała mi jak ręce się odpychają, czyli, ze to nie pasuje. No bo jak można dobrze bawić się w towarzystwie rodziców, i np. Kancera, cy Szydłowskiej. To nie możliwe! W tamtym roku widziałam jak Szydło tańczyła... O Boże, aż mnie ciarki przechodzą, stara baba, stara wrzeszcząca baba tańcząca do młodzieżowych piosenek... Brrr...

No i dzisiaj jako jedna z niewielu nie wpisałam się na listę osób które będą. Nie żałuję, tylko Nati jest mi trochę szkoda, bo chciała żeby przyszła. A tak wogle, to wy nie wiecie dlaczego nie idę. Otóż w tamtym roku na andrzejkach Błażej napisał do Oliwii S. sms-a, o treści: Kocham cię , a ja w tedy byłam w nim zakochana. Potem tańczyli i przez jakiś czas byli razem, dopóki nie okazało się, że Błażej robił to tylko żeby się popisać, i zerwali. Ale chodzi mi o to, ze ja czuję, że w tym roku będzie coś podobnego. Wiem, ze Bagno i Natia będą tańczyli, Rafał i Oliwka S. też, więc po co mi na to patrzeć. Przecież to nic przyjemnego kiedy chcesz mieć się do kogo przytulić, a nic nie wskazuje na to, ze którykolwiek chłopak jest tobą zainteresowany. Nie wiem, może teraz Tymek poprosi którąś o chodzenie, nie wiem, ale czuję ze coś się wydarzy. A poza tym nie mogę powiedzieć Natii, że nadal coś czuję do Bagna, bo ona by mnie nie zrozumiała, za dobrze ją znam, nie chcę stwarzać jej problemów, i tak kiedyś się dowie. 

A co do tych niezainteresowanych chłopaków to... no nie do końca,bo Krzysiek strasznie do mnie zarywa. Ale on jest okropny, zboczony, i wogle... nie lubię go. Ale on brnie w to na całego. Próbuje się przytulać, przysuwa się do mnie na zespole... Masakra. Chcę mieć chłopaka, tak, ale nie takiego...

A teraz coś specjalnego czyli występ naszego chóru Belcanto na koniec tamtego roku. Wstawiam taki utwór "Wesołe dźwięki", bo jest najfajniejszy. :)

Good bye

Smerfetka290101