House of Anubis

Hej! Dziś kolejna część...

I nadszedł w końcu ten upragniony dzień- urodziny Margaret. Zjechali się rodzice i Laura oraz Jo mogły porozmawiać z mamą. Chciały zrobić to razem z Julą i Charliem zaraz po przejeździe rodziców, kiedy będzie zamieszanie. Niestety do tej pory zdążyło zdarzyć się kolejna dziwna sytuacja... Jo znalazła w swojej szafie mnóstwo encyklopedii i kartkę z napisem 歷史會重演，所以要小心。
-Hej, Laura co to znaczy?-zapytała Jo pokazując siostrze kartkę.-Uczyłaś się chińskiego na warsztatach ,a to chyba po chińsku.
-Nauczyłam się tylko postaw, ale to akurat rozumiem. Jest t napisane: Historia się powtarza, więc uważaj.
-Nic z tego nie rozumiem.

Gdy przyjechała Nina dziewczynki od razu pobiegły z nią do swojego pokoju.
-Mamo, tu się dzieje coś złego.
Siostry powiedziały mamie o świecącym się piecyku, o liście z dziwną treścią, i o górze encyklopedii.
-Ty coś ukrywasz mamo.-stwierdziła z satysfakcją Jo.
-Dziewczynki bo widzicie...
W tym momencie Nina opowiedziała w skrócie córką o wydarzeniach z przed pary lat oraz o tym, iż jest lub była wybraną.
-Ale jak to "jesteś lub byłaś"?
-Jest możliwość, że ten dar przejęła któraś z was...- powiedziała Nina.-Ale ja wam pomogę.

Po jakiejś godzinie wszyscy dojechali do domu, lecz niespodzianką było to, ze żaden rodzić mieszkający tutaj wcześniej nie mógł wejść do salonu bez sygnały. Aż wreszcie...
BUM!!! Rozległ się strzał na który wszyscy rodzice weszli do salonu. I to dopiero było coś.
-NINA!!!-rozległ się jeden wielki wrzask i parę osób rzucili się jej na ramiona.


O jak?

Sorka,że nie dodawałam notek. Nie ma kiedy.

Mam dla was kawał:

Przychodzi facet do doktora.
-Proszę doktora połknąłem długopis, co mam zrobić?
Na to lekarz:
-Zalecam na razie pisać ołówkiem.


Jeszcze raz bardzo was przepraszam za braki, ale postaram się trochę częściej dodawać notki. ;)


Ostatnia zabawa bardzo fajnie nam wyszła, więc dziś taka:

Podaje wam przypadkowe literki a wy układacie z nich jak najwięcej słów ;)
HLOATBN



Papa, i komentujcie. ;)

Smefetka290101