Siemkaa...!
Przepraszam za tak rzadkie notki , rozumiecie że szkoła to same obowiązki a jeszcze to gimnazjum...Rozumiecie nie ? Ledwo wyrabiam z odcinkami i oglądam wszystkie w weekendy co nie oznacza że już mnie nie fascynują - każdy jest na swój urokliwy sposób ciekawy , z dreszczykiem i z emocjami.
Dziś bez wstępu osobistego chodź wolałabym aby weekend trwał z tydzień ...zapadłabym sie pod ziemię...
Przede wszystkim pewnie za niedługo pojawi się trailer 3 sezonu ( oczywiście po angielsku x D ),jeśli znajdę w necie to go wstawię ;D
Już wiecie że Ala odeszła , bardzo mi smutno bo to takie dziwne uczucie.Pisała że i tak nie pisała dłuuugo notek.Ale wiadomość z już nie napisze a wiadomość ze może dziś coś napisze - to co innego.
JA CIEBIE NIE ZAPOMNĘ I LEPIEJ PRZYGOTUJ SIE NA TO ŻEBY WCHODZIĆ NA E-MAILA CZĘSTOO ; D
Musimy sie z tym pogodzić bo to Twoja sprawa ALE - proszę cię abyś nie usuwała się z grona AUTORÓW.
Nie żegnam cię jakoś długo bo wiem że nasz kontakt będzie trwał. I WIERZĘ ŻE KIEDYŚ WRÓCISZ DO BLOGGOWANIA !!!!
Smutna powracam do teraźniejszości i jadę ze scenariuszem :
POKÓJ NINY I AMBER
Amber:Wszystko jest takie poplątane...
Nina:/składa jakieś spodnie/Zajmiecie się Sibuną tak ?W ciąż mam wątpliwośći
Amber:Słowo Millington że tak!/unosi rękę /
Nina:/śmieje się/Ale martwię się....
Amber:Nie masz czym.Zobacz na ten domek...
Nina:/patrzy/Domek jak domek...
Amber:/wstaje/ Jest częścią , całą częścią....Tak jak Sibuna. / chwyta za okno z salonu i wyciaga je /
Nina:AMBER!
Amber:Domek stoi.Widzisz brak ciebie i Fabian / wyrywa drugie od Jadalni / nie psuje Sibuny czyli jej działalności./obraca okienka/
Nina;AMBER!Jak to teraz włożysz!?
Amber:Ej.Ja tu jetsem od podstawy ty od myślenia.
/Nina zabiera okienka , przygląda im się/
Nina:Amber! Daj latarkę szybko!
Amber:Latarkę?? / szuka /
Nina:Szypciej!
Amber:/zaświeciła latarkę ,kieruje ją na okienka /
Nina:Niewyraźne...bibliotheca i ...damalis ?
Amber:Po jakiemu to?
Nina:Łacina...ale to damalis co to ?
Amber:Fabian?
Nina:FABIAN!
/wybiegają/
Mariola
Sibunaa <3
Super scenariusz też mi trudno jest z Alicji odejściem.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
radocha6:*
Super <3
OdpowiedzUsuńSuper notka :D
OdpowiedzUsuń