Dzień dobry... Mam nadzieję, że miło spędzacie dzień. Ta resztka szczęśliwców, bo połowa nadal jest w szoku po pocałunku Jeroy.
I pytanie: Czemu Mara jest Joy, a Joy jest Marą?
Spójrzcie: Początki może nie były najgorsze, ale... zaczęło się od tego wrzasku Mary, na Alfie'go. Potem ten radosny pisk, kiedy K.T dołączyła do ich Sisterhood. Dalej to już masakra. Te jej pragnienie zemsty, złośliwość, słowem: kompletny brak uczuć.
Teraz spójrzmy na dwa poprzednie sezony. Przykro, prawda? Gdybym nie oglądała 3 sezonu, a ktoś powiedziałby mi o panującej tam patologii, to bym nie uwierzyła. Ludzie bardzo chcieli trzeci sezon, bo niewątpliwie zostali zaczarowani przed drugi. Te zakończenie z Fabiną i wszystkimi... <3
Jeroy ma fanów, owszem. Oni zawsze się znajdą. Przecież ile osób by chciało, żeby, nie wiem, Patt była z Fabian'em, albo Jerome z Amber. Ich grono może nie jest liczne, ale przecież są tacy widzowie.
Moja reakcja na pocałunek Jeroy:
Właśnie... Większość fanów Jary, przeszła do Jeroy... Przepraszam, ale czy tych producentów do już do reszty popieprzyło?! Myślą, że jakimś debilnym Jeroy (które wzięło się, Bóg wie skąd) zastąpią nam Jarę? I co z tego, że Joy nagle zrobiła się dobra? To nic nie znaczy. Wyswatali ich przez 3 odcinki i mamy nową, wielką miłość. Z Mary zrobili jakąś chamską zołzę, której zależy tylko na bogactwie i zemście doskonałej, a Jerome, co odcinek, zakochiwał się w kimś innym. Jeszcze tylko K.T mu została. Pewnie zapomniano by wówczas o Jeroy (tak jak w przypadku Willome) i ochrzciło ich mianem super pary. Ci prawdziwi fani Jary, wciąż mają nadzieję. Mówią, że tak jak w przypadku Keddie, chcą zrobić z nas idiotów i myśleć, że będą oni razem. Ale ja nie wiem... Tasie odchodzi... wszystko składa się do kupy. Nie lubię TEJ Jary. Kochałam tą z pierwszych sezonów, ale teraz... jak mogę lubić kompletnie innych ludzi, którzy się nienawidzą? Mam szczerze dosyć... Nienawidzę 3 sezonu. Jak scenarzyści mogli tak to zepsuć? I być jeszcze z tego zadowolonym? I kill you Waldzio! Po co mam patrzeć na finał? Wiadomo jaki będzie. Szczerze, to zawsze lubiłam Joy, a to co się stało, nie jest winą postaci, lecz scenarzystów. Grają, jak napiszą. Ot, cała logika. Podejrzewam, że przy oglądaniu następnych odcinków, będę wyglądać tak:
No to wracam ryczeć. Goodbye...
Sapphire.
Gify rozbrajają, ale ja zamiast wreszczeć ryczałam cały dzień, od poranka, kiedy czytałam sobie Tumblr.
OdpowiedzUsuńTak bardzo chciałabym, żeby oddali nam stare HoA... Pamiętacie, jak Jerome patrzyła na Marę w pierwszym i drugim sezonie? Nie? No to przypomnę.
http://25.media.tumblr.com/a5e68c69ec2281f8af0710397d48c70b/tumblr_mke44uHxLb1s85fi5o1_500.jpg
http://25.media.tumblr.com/tumblr_lx1iczyKAA1qmfnyto1_500.jpg
http://24.media.tumblr.com/tumblr_m0l8ibAc0y1rojjhio1_500.jpg
To tylko kilka. Polecam wejść na Tumblr Jary. Wspomnienia wracają c':
A ten pocałunek Jeroy był taki... zboczony. Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam w całości, pomyślałam sobie "Okej, okej, niech jeszcze ubrania z siebie zedrą". Seryjnie.
AJ HEJT WALDZIO WERY MACZ
... będę True Jara Shipper od początku do końca. Bo w sumie... nie rzucim ziemi! :D
Tyfytyfy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież to było OKROPNE!!!!!! Taka pogawędka scenarzystów:
OdpowiedzUsuń-Ej waldzio choć spikniemy Joy i Jerome''a aby fani znienawidzili TDA
-Okej. Ja pierdziele to wyjdzie genialnie!
- No wiem ,ale najpierw musisz dostać bo usłyszeli
I tak Włodzio dostał w ryj bo usłyszeli... tralalalala bum bum i baach! Hoa rozpieprzone!
Polska przemiera tuż tuż a dają takie zboczuchy? Ooo nie! Tym bardziej odechciało mi się oglądać 3 sezon! Poważnie! Osobiście pojadę do producentów i przywalę im z gwinta, liścia i kopa! Rozwalili HOA już całkiem i... nie zamierzam tego tak zostawić, chociaż wiem ,że dużo i tak nie zdziałam. :P:P ♥
Tęsknię za:
-Jarą
-Fabiną
-Peddie itd.. :D
Beeeeeeczę!
Ja jakoś już nie szaleję za Jarą. Może to z powody Mary? Nowej Mary? Coś zaczynam się przestawiać na Jeroy. Kto wie czy byłaby z nich dobra para?
OdpowiedzUsuńByć może, ale niech nie korzystają z starych scenariuszy.
UsuńJak chcą ich hajtać, to niech wymyślą inną historię.
Marę zepsuli, niestety. Tak jak wszystkich...
Woow. Przecież to tylko serial a Mara stałą się taka wredna, ciągle gada o tej zemście.
OdpowiedzUsuńJa tam wolę Jeroy a Jara zawszę była nudna. No przynajmniej dla mnie.
magiczna-moda.blogspot.com
Za co lubicie Jeroy? Raczej nie za ich realność. Nie ma to jak zakohać się w kimś w dwa dni!!!
OdpowiedzUsuń