scenariusz Kasi cz.17 + zdjęcia+gra

Hej.! Dzisiaj przywróciłam starego bloggera. Może to coś pomoże. Wczoraj było mało komentarzy.. Mam nadzieję,że to z powodu dziwnego układu. mijesce na komentarz było w połowie notki... Brak słów... no mam nadzieję że dzisiaj będzie trochę lepiej i będzie więcej komentarzy;* Ok przechodzę do notki:


Na początek trochę zdjęć:


hahaha.!  - Zachowaj spokój i śnij o bobrze.

Zdjęcia z amerykańskiej gazety:




I reszta zdjęć:

Hoa w gazecie.

 Chciałabym polecić grę HoA :


Gra HoA- Song of Dreams.

Mam jeszcze filmik- Wiekszość z Was wie lub nie co to jest Minecraft.Znalazłam filmik HoA w wersji Minecrafta.

A i Alicia prosiła mnie o przetłumaczenie kartki:

'' Jeśli tylko Jara może być prawdziwa''
''Oni są poprostu idealni dla siebie''
''Oni dbają o siebie. I zawsze upewniają się że z innymi jest w porządku''
''Mara jest pierwszą osobą która otworzyła serce Jeromowi.Jerome jest tym jedynym.Mara powinna już dawno temu go pokochać.''
''Ale teraz są razem,i będą dzielić wiele wspaniałych wspomnień..''


Proszę;*



I scenariusz Kasi-to już niestety ostatni...;/

 Scenariusz 17

Wieczorem w pokoju Amber i Niny. Zebranie Sibuny
N: ( opowiada o tym co odkryła w piwnicy )
P: Niesamowite! 
A: Schodzimy dzisiaj tam?
N: Dzisiaj nie dam rady , za dużo wrażeń jak na jeden dzień.
P/A: Tak a szczególnie jeden pocałunek (patrzą na Fabiana)
F: Nino możemy pogadać? 
N: Nie mamy o czym Fabian
F: Ale…Nino
N: Nie!
F: Super! Nawet nie chcesz mnie wysłuchać!
N: To nie ja całowałam kogoś innego!
F: To Joy mnie pocałowała!
N: Pff…jasne. No ale idealny Fabian nie przyzna się do winy
F: A ty to co? Idealna ? Myślisz że jesteś najważniejsza bo jesteś durną wybraną, a tak naprawdę jesteś nikim! Twoja babcia cię tu wysłała bo miała cię dość!
N: Wyjdź!
F: Ja…Nino przepraszam…nie chciałem
N: Powiedziałam wyjdź!
F: Nino…
N: Zejdź mi z oczu Fabian
F: ( wychodzi )
N: ( zaczyna płakać )
A: Alfie
Af: Tak ?
A: Ty też już powinieneś wyjść 
Af: A tak jasne ( wychodzi )
P: Ja też już pójdę. Nie martw się Nino to palant (wychodzi)
Rano przy śniadaniu 
M: Gdzie Nina?
A: W pokoju. Całą noc płakała więc teraz śpi
M: Czemu płakała?
P: Bo Fabian całował Joy na jej oczach a później jej powiedział że Nina jest nikim
M: Co?
A: Tak to , a i tak przy okazji zapomniałam wczoraj czegoś zrobić ( daje Fabianowi z liścia i wychodzi )
P: No właśnie ( oblewa Fabiana sokiem wychodzi za Amber )
J: Nieźle! Jedna dziewczyna przez ciebie płacze a dwie są na ciebie wściekłe. 
F: Oh cicho bądź Jerome 
Popołudniu w pokoju Micka i Fabiana
F: Stary miałeś rację z tym żeby powiedzieć Joy że zależy mi tylko na Ninie 
Mi: Mówiłem ci, ale teraz już za późno Nina ci tak łatwo nie wybaczy że pocałowałeś Joy
F: To nie ja ją pocałowałem tylko ona mnie
Mi: No ok. wieże ci

Może będzie 18...to zależy od Kasi,,:)

Napracowałam się nad tą notką więc proszę o komentarze.! :)




Komentujcie.;)


Pozdrawiam Paulaa.