Dziwna sprawa+ parę fot

Hej. piszę do was w 2 sprawach.

Pierwsza, że odświeżyłam podstronę o mnie i parę rzeczy się zmieniło, więc warto zajrzeć.

Po drugie:
Pod poprzednią notkę pewien Anonim napisał, iż skopiowałam informację o Nathalii. Chciałam to wytłumaczyć. Nie skopiowałam tego artykułu, tylko zobaczyłam taką informację na pewnym blogu i nie chciałam pominąć żadnych faktów które zostały opublikowane na tamtym blogu dlatego niektóre zdania mogą się powtarzać. I wiesz co Anonimie? Ja też kiedyś skomentowałam na jakimś blogu notkę negatywnie, i bloggerki na mnie naskoczyły.A ja nie denerwuję się tym, że zwracasz na uwagę na coś, co ci przeszkadza. Denerwuję się, jeżeli szantażujesz nas, iż będziesz bloga odwiedzał rzadziej. A to, czy będziesz odwiedzał tego bloga raz w tygodniu czy raz na miesiąc obchodzi mnie jak zeszłoroczny śnieg. Jeżeli masz mnie szantażować, to najlepiej nie wchodź wogle!


Jakiś czas temu, w sumie jakiś dłuży czas temu Natalia przysłała mi parę fot z takiej "jakby sesji", o tyle, że z tej "sesji" akurat tych zdjęć nie wstawiałam, a więc zrobię to teraz.















Jeszcze na koniec chciałam Anonimka z lekka dobić: A wogle to wiesz co? Jestem chora, i powinieneś cieszyć się, że w ogóle wstawiam jakiekolwiek notki, bo myślę, że mało osób w gorączce siada do komputera, żeby napisać post na blogu.

To takie podsumowanie.

Dobrej nocki,

Smerfetka290101