Kalendarium+Pamiętnik

-Witajcie ludzie!- powitała was dziarskim tonem Zuzia.
-I UFO.- dodał niepewnie Alfie.
-Mam dziś dla was...- kontynuowała niezrażona Zuzia.
-Co dla mnie masz?- zapytała podekscytowana Amber.
-Mam dziś dla was porcję...
-Porcję? Coś smacznego? Ale, wiesz, ze nic nie dorówna ciastom Trudy? - znów przerwał Alfie.
-Mam dziś dal wam kontynuację....
-No to kontynuuj.- zezłościła się Patricia.
-Mam dziś dla was- mówiła wściekła Zuzia- następną część pamiętnika.
-O to super, bo tamta się zakończyła w takim momencie...- powiedział uradowany Jerome.
-Super, ale zanim, muszę wam powiedzieć, że wstawiam ankietę. Mam pewien pomysł z kalendarzem. Mogłabym zrobić taką podstronę z kalendarzem i tam zapisywałabym kiedy macie urodziny. Aby się tam znaleźć musielibyście napisać na mojego e-maila, podać które to urodziny i coś o sobie, np.

Hej, jestem Zuzia, urodziny mam 29.01, są to moje 12 urodziny. Moją ulubioną postacią jest Mara Jaffray i Fabian Rutter. Moimi ulubionymi kolorami są żółty i czerwony. Moim zdaniem najfajniejszym odcinkiem jest odcinek nr 34, bo tam pierwszy raz pocałowała się Fabina, która jest moją ulubioną parą.

I tak dalej. Oczywiście to co tu napisałam jest zmyślone, ale chciałam podać przykład. Informacje o was są mi potrzebne do prezentu oczywiście. Głosujcie w ankiecie, czy jesteście za. ;) A jeszcze powiem, że prezentem będzie jakiś coś... znaczy... np. jakiś obrazek właśnie na podstawie tych informacji.Możecie podać co konkretnie chcecie, np. że chcecie mini kalendarz z Nathalią Ramos, albo tapetę na pulpit o wymiarach... A więc... GŁOSUJCIE!!!!

-Ale przynudzasz.- stwierdził Jerome.
-Dodaj już ten pamiętnik, bo ludzie umierają, i będziesz miała mniej wyświetleń!-dodał Alfie.
-Ogarnijcie się, to było ważne, co ona powiedziała!- krzyknęła Patricia- ale swoją drogą mogłabyś już dodać ten pamiętnik.
-Dobra, spoko, już dodaję.- powiedziała szybko zdezorientowana Zuzia.
-To ja rozumiem.- powiedział Jerome.-Ale wiesz... nie powinno się czytać czyjegoś pamiętnika, to nieładnie.
-No, Jerome ma racje.- dodała dobitnie Amber.
-Ale ja mam zaświadczenie od Niny.- pokazałam im papier z napisem: Ja, Nina Martin wyrażam zgodę na publikowanie kartek z mojego pamiętnika Zuzannie F------ . Z poważaniem, Nina Martin.
-O, to zmienia postać rzeczy.- powiedział Jerome.
-To zaczynamy!- krzyknęła Patricia.

12.09.2012r.

Hej!

    Musiałam przerwać pisać, bo "upadła szpilka", ale już dokańczam.

    -A jednak Nino. Kate, a raczej Alice to twoja kuzynka.- stwierdził Fabian z żalem.

-Niestety ta...

-szybko, dajcie jakąś kartkę i coś do pisania!- przerwał nerwowo Fabian.

Podałam mu kartkę leżącą na stoliku w salonie i długopis.

-Chwila, zanim się w tym wszystkim nie pogubiłem...

-Co ty robisz?- zapytała Amber.

-Rysuje drzewo genealogiczne. Patrzcie.

-Nad kreską to jest kto to dla Niny, a pod kum jest ten ktoś dla Kate. Czyli tak: Nina miała matkę i ojca. Ojciec Niny miał siostrę, która miała męża i córkę- Kate/Alice. Kate/Alice mówi, ze wyjechała z wujkiem, Rufusem. Więc...

-Mój ojciec nie nazywał się Rufus.-wyprostowałam.

-No ok., czyli to musi być albo brat ojca Kate, albo brat twojego ojca, Nino.

-To ma sens.- powiedział Eddy.- Jest, znaczy... Czy twój ojciec miał brata, Nino?

-Nie wiem, ale jest to możliwe...

-Ale wracając.- zaczął znów Fabian.- Kate mówiła również, że Sara, to jej babcia. Gran, to babcia od strony matki, tak?

-Tak.

-Więc jest możliwe, że babcia od strony ojca, to była Sara...

-Ale niekoniecznie, bo Sara mogła być matką ojca Kate, a nie matki.- powiedziałam.

-Tak, masz rację, ale w tej sprawie nie możemy być niczego pewni.- rzekł Fabian.

-Zadzwonię do babci, może ona coś nam pomoże.-powiedziałam.

-W tej sytuacji nie możemy być czegoś niepewni, bo trzeba będzie postawić dowody Kate przed nosem, żeby nie mogła się czego przyczepić.- stwierdziła Patricia.

-Musimy być wszystkiego pewni.- dodała Amber.

-Słuchajcie, a co z tym szyfrem?- zapytał Alfie.

-Poczytam coś o ty6m.- zaproponował Fabian.

-Dobra, późno się zrobiło, zaraz "spadnie szpilka".- stwierdziła Patricia.

-Ej, a słyszeliście, ze ma być niedługo jakieś karaoke? - zapytał Eddy.

-Ciekawe...

    Kiedy zasypiałam myślałam o swoich rodzicach. To chyba właśnie przyniosło taki sen...

    -Dzieciństwo twoje, wypadek, twarze- mówił Sara- przypomnij sobie! Przypomnij!

Zobaczyłam policję, karetkę i... swoją zranioną matkę.

    -Amber! Amber, ja...

Nie było jej.

    Dokończę potem, bo muszę iść na trening siatkówki. ;)

***Nina***

-I jak się podobało?- zapytała ucieszona Zuzia.

-Za mało mnie.- stwierdził Jerome.- Brak mnie.

-Jak dla mnie fajne.- powiedział nadchodzący Fabian.

-Mnie też tam nie było,a nie narzekam, Jerome.- skarciła go Mara.

-Dobra ludziska! Komentujcie, bo jakoś przy ostatnim pamiętniku nie było zbyt dużo komentarzy, no i głosujcie w ankiecie!- powiedziała kończąc  Zuzia

-Jak już zagłosowałem!- krzyknął Eddy.- Zapisz moje urodziny! Eddy Miller...

-Spadaj Eddy!- powiedziała Patricia.

-Ej, jesteś moją dziewczyną!

-Chyba nie na długo...- powiedziała  cicho i łobuzersko Patricia.

-Ej, słyszałem to!

Smerfetka290101