Piosenki+Pamiętnik

Hej. Dzisiaj kolejna część pamiętnika, ale zanim przyjdzie widownia dodam wam parę fajnych piosenek. ;)

Pewnie to znacie, ale dzisiaj cały dzień tego słucham. ;)

To też jest super. ;)

Ta piosenka też jest fajna. Przed chwilą ją odkryłam, ale jest taka... romantyczna. ;)

 No dobra, nie rozdrabniam się już tylko.. O nie!.

-Co, zanudzałaś ludzi, żeby bardziej się podobał pamiętnik?- powiedział Jerome przeżuwając popcorn.
-Wyobraź sobie, że zajęło mi to nudzenie dużo czasu, bo nie wszystkie filmiki mają dobre nagłośnienie i...
-Weź już nie przynudzaj, tylko wstaw ten pamiętnik.- znowu odezwał się Jerome.
-Nie. Nie wstawię, dopóki nie zmienisz swojego zachowania i stosunku do mnie.- powiedziała stanowczo Zuzia.
-Jak se chcesz. Mnie i tak prawie nie ma w tych pamiętnikach, więc nie zależy mi...
-Ale mi zależy.- powiedziała Mara do Jerome'a.- I jeżeli mnie kochasz, to przeprosisz grzecznie Zuzię, i dasz jej wstawić pamiętnik.
-Ale Maro...
-Kochasz mnie, czy nie?
-Kocham , ale...
-Nie ma żadnego "ale". No już.
-Jerome, bo jak zaraz nie zrobisz co do ciebie należy, to nie dostaniesz ciasta czekoladowego Trudy.- powiedziała złowieszczo Patricia.
-Ej, ludzie. A dlaczego my przychodzimy na pamiętnik do Zuzy, a Nina nie?- powiedział zaintrygowany Eddy.
-Pewnie nie wie, że jest tutaj jej pamiętnik.- powiedział Fabian.
-To chodźcie po nią!- zawołała Amber i wyszła.
-To ja skorzystam z okazji, i wstawię pamiętnik, póki nikt nic nie mówi.-powiedział zadowolona Zuzia.

13.09.2012r.

Cześć.

    Opowiadam dalej...

    Amber nie było w pokoju. Cichutko wyślizgnęłam się na korytarz i poszłam do łazienki. Tam też jej nie było. Zmierzałam więc z powrotem do pokoju, ale szczęśliwie po drodze zauważyłam Amber i Fabiana.

-Co wy tu robicie?- spytałam.

-Znalazłem dwie bardzo ciekawe informacje.-odparł Fabian.- Pierwsze to to, że ten szlaczek-szyfr jest napisany po staronorwesku.

-Czyli wszystko się zgadza.- dodała Amber.

-A to drugie, że na ten kartce, co rysowałem na niej drzewo genealogiczne, z drugiej strony było napisane: 15 sierpień- Elizabeth Genevieve Davidson.

-Nowa uczennica... ale czemu nie powiedzieli? -zapytała Amber.

    Rano opowiedziałam Sibunie swój sen, i odkryte fakty.

-Znam skądś to nazwisko- Davidson.- stwierdził Alfie.

-No ja też.- powiedziała Patricia.

    -To wszystko jest takie poplątane...- użalała się Amber na przerwie w szkole.

- Nie martw się, damy radę.- pocieszyłam ją.

    Na razie nie posunęliśmy się do przodu. Może ty masz jakiś pomysł, pamiętniczku?

***Nina***

-I jak?

-Za mało...-zaczął Jerome, ale Mara popatrzyła się na niego gniewnym spojrzeniem.- To znaczy... Super. Ciekawe. I wogle...

- Ale odjazd!- krzyknął Alfie.- Ciekawe, co będzie dalej.

-No ja już wszystko dalej wymyśliłam, do samego końca, tej zagadki. ;)- powiedziała ucieszona Zuzia.

-To nam powiedz.- powiedział głupkowato Alfie.

-Alfie, wtedy nie będzie niespodzianki.- powiedziała wchodząca Nina.

-Nina!!!- krzyknęli wszyscy i pobiegli się z nią przywitać.

- To ja znowu korzystając z okazji zaproszę wam do brania udziału w ankiecie, i do komentowania moich starań. Jak coś piszcie na e-maila: zuzania@op.pl.

Buziaki :*

Smerfetka290101