Tłumaczenie część 4

Hej.! Miałam nic nie pisać , ale wstawię chodź trochę tłumaczenia przepraszam że taki krótki ;*

<stodoła , Fabian ,alfie i patricia rozmawiają>
Al:A wi..więc co S..Senkhara chce z nią zrobić.? Chce wziąść ze sobą Nine do życia pozagrobowego.?
F: Nie możemy pozwolić Ninie włożyć maski.! Muszę ją ostrzec.!
P:Więc idź . Poradzimy sobie.. <fabian wybiega>
Al: Więc.. Fabian będzie miał zadanie powstrzymać  jej demona a my mamy zająć się Rufusem.? Nadal uważam że to on wyciągnoł krótszą słomkę.
P:Taak..
P i Al: <patrzą przez kratę>
Al:Nie ma Rufusa.!
R:<pojechał>
P:Może teraz jest szansa.!
Al: Jerome.!
P:<odkrywa koc, a tu eddie> Eddie.!
<gabinet Victora, tłumaczy księgę>
V: ''Spróbuj to zakończyć,  pole szuwarów  ich prawdziwym miejscem..'' Szuwary.. Antyczne imię dla życia pozagrobowego..kraina bogów.. Więc właśnie tego chce Rufus...
<więzienie, siedzą tam Mara, Poppy i Mick>
Po:Żadnych wieści od Jerom'a.?
M:Niee..
Po:Jeśli nie przyjdzie na czas, przeczytasz artykuł.?
M:Myślę ,że to ty go powinnaś przeczytać, Poppy.
Po:Nie mogę.. Za bardzo się stresuję... Jestem wymiękła jak na motyw siódmoklasistki... Kiedyś z nerwów..zwymiotowałam na moją kamerę..
JC(john clarke): Cześć Poppy.Mara. Gdzie Jerome.?
Po:Nie wstawił się..
M: Napewno zaraz tu będzie.
Mi: Mówimy o Jeromi'e Clarku ..
M: On się zmienił..
Mi: Naprawde.? <mówi z ironią>
M:Tak.
<stodoła>
E: Byłem już zmęczony tymi twoimi tajemnicami. Myślałem , że widujesz kogoś innego.. Więc zdecydowałem pójść za wami..
Al: To takie romantyczne..
P: <wzdycha> Takie wkurzające..
E:Hej, jestem dość regularny co do takich rzeczy , Na przykład co tu się dzieje.?
P:Więc, Czemu jeszcze nam nie powiedziałeś w jaki sposób znalazłeś się tutaj.?
E: Dobrze, widziałem fałszywego wujka Jerom'a który go zabrał i wy tu przyszliście.Więc nie chciałem was śledzić, ale szalony wujek mnie zobaczył  i złapał.
Al:A co z Jeromem.?
E: Nie wiem..Uderzył w moją głowę. Myślę że zabrał go... Nie pamiętam.. Dostałem chyba jakiegoś wstrząsu..
P:To nagroda za to że mnie szpiegowałeś..
E:Dziękuję za współczucie, Yacker
P:Współczucia.? Musimy cię z tąd zabrać.
Al:Tak, nie mamy czasu. Jerome potrzebuje pomocy w końcu porwał go szaleniec..
E:Okej, okej.
<podziemia>
N ,A i Jo:<schodzą>
N:Trzymajcie kciuki i uważajcie na pułapki. <otwiera maskę> Tak.! ... Jest tutaj.. Chodź i weź to.!
Se(senkhara): <pojawia się>
Jo: <wstrzymuje oddech>
A: <do Niny> Dlaczego Joy ją widzi.? Przecież nie ma znaku...?
N:Senkhara przyszła po to czego chce.. Nie dba o to czy ją widzi.
Se: Nareszcie. Jest moje.! Załóż ją..
N:Co.?
Se:Załóż ją.
Jo:Nie zakładaj tego...
A:Dlaczego ona chce żebyś ją włożyła.?
F:<przybiega>Nina.!   Przestań.!
Se:Nie słuchaj go.
F:Nie ona chce cię zabrać ze sobą na życie pozagrobowe. Jeśli założysz maskę , stracimy cię na zawsze.
A:Co.?!
Se:Ty i ja możemy żyć razem na zawsze. Wybrana. W złotym polu szuwarów..
F:Nie, musisz mnie posłuchać. Proszę nie zakładaj maski. !
Se:Załóż ją.
N:Jeśli to zrobię zostawisz moją babcię i moich przyjaciół w spokoju.?
Se:Tak, Zakładaj tą maskę.!
<straszna muzyka>
<Nina zakłada maskę>

CDN....


No to na tyle ukończyłam w stresującym momencie.;) Przetłumaczone jest do  25;57.

Komentujcie;)

Pozdrawiam Paulaa