Hej.! Jak tam pierwszy dzień wiosny.? Mi nawet dobrze;)
Tłumaczenie:
N:To ty jesteś Osirianem..<chce wziąść klejnot>
E:Pomyśl o tym co ty robisz.
N:<Zabiera klejnot>
F:Nie.! Proszę nie rób tego.
N:Fabian...To jedyny sposób.
F:Nie.
N:<wkłada klejnot do maski ,maska zaczyna świecić>
Se:<pojawia się>
N:<zakłada maskę>
Jo:Patrz na maskę.
<z maski lecą złote łzy>
F:Złote łzy.
Se:Wybrana. <śmieje się złowieszczo ,wchodzi w ciało Niny>
Se w ciele Niny: Pole szuwarów czeka...Wybrana.
<świeci światło,nina jest na drugim piętrze w bibliotece>
F:Nina.!
A:Nina.!
F:Nina.!
A:Niech ktoś coś zrobi, proszę.!
F:<biegnie>Nina.!
Jo:Fabian, nie.! <odsuwa go>
Se w ciele Niny:<strzela w nich czymś,trafia w Joy>
Jo:<mdleje>
J:Joy.!
F:Joy.!
A:<do Eddiego> Nie stój tak.Zrób coś.!
G:Osirian.
E:Powiedz mi gdzie.!
G:Korona Senkhary...
F:Co ty robisz.?
Al:<wbiega>Rufus i Victor są tuż za mną. Muszę...
E:<trzyma koronę> W imię Anubisa , wyganiam Cię.!
Se w ciele Niny:<rzuca w niego jakimś światłem a ono odbija się w jej stronę od korony> Osirian,Nie.!
Se:<znika, korona też>
R:<wchodzi> Dasz mi to, ty mały...
N:Ah.! <trzyma się za głowę>
R:<patrzy na Ninę> A więc to jest prawdziwa maska... <wchodzi po schodach do Niny>
F:Nie,nie, nie...
V:<wchodzi>
F:Rufus,przestań.!
N:Nie...<krzyczy> Rufus,nie.! Nie wolno ci tego założyć.!
V:Pozwól mu to wziąść...i odejdź.
R:Posłuchaj starego człowieka,dziecko<szarpie maskę>
V:Tak, posłuchaj tego starego mężczyzny,Nina.
N:Ah..<puszcza maskę,upada na ziemię>
F:Nie,Rufus przestań.!
R:Przygotujcie się do kłaniania się przedemną, śmiertelnicy.! <zakłada maskę>
<otwiera się ognisty portal w podłodze>
Se:Nie.! <wchodzi do ciała Rufusa,mówi demonicznym tonem> Wiesz że to nie ty jesteś Paragonem.
R:<krzyczy> Ahh.! <wchodzi w ten piekielny portal.>
F:Joy.? ... Joy.! ... Nie.
J:Nie.
F:Nie mogę znaleźć pulsu.!
V:Pozwólcie mi to zobaczyć, rozejść się.! <podchodzi do Joy, mierzy jej puls> Jest, ale bardzo słaby.
Co się stało.?... Co się stało chłopcy.?!
F:Uratowała mnie przed tym elektrycznym pociskiem bo Nina rzuciła go we mnie.
V:Pomóżcie mi.<obraca Joy na bok>
<maska zaczyna świecić>
N:Patrzcie.
V:Złote łzy... ta ostatnia...
N:To główny składnik do eliksiru ,prawda.?
V:Tak. Daj mi to. <wlewa złote łzy do ust Joy.>
CDN...;)
Mam nadzieję że się podobało;)
Komentujcie;*
Pozdrawiam Paulaa.
Biściee.!♥♥!
OdpowiedzUsuńAliciaa.
PS:Sprawdź maila :D
Jak zwykle fenomenalne tłumaczenie. !!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komami powyżej :)
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim.;* ostatnią czesc mam przetłumaczoną .;) byc moze jutro ją wstawie.
UsuńPaulaa.
Ja również sie zgadzam z powyższymi...Naprawdę sie cieszę że tłumaczysz! :D
OdpowiedzUsuńAhh... Napięcie rośnie !!! Wspaniale !
OdpowiedzUsuńPaula <3
Genialnie tłumaczysz! Czekamy na kolejne tłumaczenie :) Pozdro!
OdpowiedzUsuńNo i takim sposobem jest 7 komenatrzy :D
OdpowiedzUsuńHehe wiem;) i jutro w 100% procentach sie pojawi dzieki wszystkim.!;*
OdpowiedzUsuńPaulaa.